U progu zimy nadchodzi moment, gdy wiele rodzin decyduje się opuścić ciepłe mury własnego domu. Bagażnik wypełniają prezenty, drobne pakunki i specjały kuchni domowej, tylne siedzenie zajmują ciepło opatulone dzieci, z przodu zasiadają rodzice. Za oknem wcześnie zapada zmrok, wystarczy chwila nieuwagi, by koła zetknęły się ze śliską nawierzchnią. Każdy zdaje sobie sprawę, że do takiej podróży warto podejść rozsądnie, z głową, aby zminimalizować ryzyko i maksymalizować przyjemność.
Bezpieczeństwo techniczne samochodu
Przed wyjazdem warto poświęcić odrobinę czasu na dopieszczenie stanu technicznego auta. Zimowe opony z odpowiednią głębokością bieżnika i właściwym ciśnieniem to podstawa. Polecamy dokładne przejrzenie układu hamulcowego, sprawdzenie klocków i tarcz. Nie zapominajcie o płynach eksploatacyjnych: chłodniczy, olej silnikowy, płyn hamulcowy i ten do spryskiwaczy muszą utrzymywać się na odpowiednich poziomach. W zimnych porankach niesprawny akumulator może odmówić posłuszeństwa, więc lepiej zawczasu zdiagnozować jego kondycję. Wszystkie światła – przednie, tylne, kierunkowskazy, przeciwmgłowe a także wycieraczki – powinny działać bez zarzutu.
Kolejny element układanki: trójkąt ostrzegawczy, kamizelka odblaskowa, linka holownicza, kable rozruchowe, zapasowe bezpieczniki i latarka przydadzą się w razie nieprzewidzianych sytuacji. Każdy drobiazg jest ważny, bo nagła awaria podczas świątecznej podróży opóźni dotarcie do celu i popsuje nastrój całej rodziny. Zanim więc wyruszycie w drogę, skonsultujcie to z zaufanym mechanikiem.
Planowanie trasy
Nie wystarczy ustawić nawigacji – trzeba uwzględnić prognozę pogody, okresy wzmożonego ruchu i korki w okolicach większych miast. Istnieją aplikacje i portale internetowe prezentujące aktualne informacje o natężeniu ruchu, wypadkach i remontach. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych nerwów. Planowanie czasu to także sztuka zachowania elastyczności – wyjazd godzinę wcześniej umożliwia spokojniejsze tempo, a chwila przerwy na stacji benzynowej lub w przydrożnej kawiarni poprawi komfort prowadzącego i pozostałych pasażerów.
W trakcie zimowych podróży przerwy są ważne. Wyprostujesz nogi, rozgrzejesz ręce kubkiem ciepłego napoju, pozwolisz dzieciom trochę pobiegać. Po krótkim postoju każdy wraca do auta z lepszym nastrojem, a kierowca świeższym spojrzeniem na drogę. Pamiętajcie, że w okolicy świąt na drogach panuje wzmożony ruch, dlatego rozsądniej uwzględnić zapas czasu niż nadrabiać gwałtownymi manewrami.
Komfort pasażerów, zwłaszcza dzieci
Zadbajcie o ciepłe kurtki, kocyk dla najmłodszych, wygodne poduszki pod głową i ulubioną maskotkę przy boku. Takie drobiazgi budują poczucie bezpieczeństwa. Dzieci, zamknięte w ograniczonej przestrzeni przez wiele godzin, nie muszą się nudzić. Książki z obrazkami, audiobooki, proste gry słowne i wspólne śpiewanie kolęd stworzą radosny nastrój. Warto mieć pod ręką mokre chusteczki, woreczki na drobne śmieci, a także łatwy dostęp do ulubionych przekąsek najmłodszych. Od czasu do czasu krótki postój, choćby przy leśnym parkingu, pozwoli rodzinie zaczerpnąć świeżego powietrza i rozprostować nogi.
Prowiant, napoje
Odpowiedni dobór jedzenia pomaga zachować energię i uniknąć senności podczas monotonnych odcinków. Zamiast ciężkostrawnych potraw lepiej wybrać orzechy, suszone owoce, domowe kanapki czy lekki jogurt z musli. Nie można pominąć regularnego picia płynów. Woda pozostaje najlepszym sojusznikiem dla utrzymania koncentracji. Zabierzcie butelkę filtrującą, aby bez trudu uzupełnić zapasy przy kranie na stacji benzynowej lub w pensjonacie. Stały dostęp do wody doda sił, pomoże zachować odpowiednie nawodnienie i przeciwdziałać znużeniu. Nawet najbardziej komfortowy samochód bez zbalansowanego prowiantu nie zapewni wystarczającego wsparcia organizmowi.
Świadoma jazda i unikanie ryzykownych zachowań
Płynne manewrowanie autem nabiera jeszcze większej wagi zimą. Zmiana biegów bez szarpnięć, delikatne hamowanie i przewidywanie zachowań innych kierowców pozwolą zachować kontrolę nad sytuacją. Lepiej utrzymać większy dystans do poprzedzającego auta niż desperacko nadrabiać stracone minuty. Zimowe podróże charakteryzują się gorszą widocznością, wilgotnym asfaltem, a czasem oblodzonymi odcinkami. Wystarczy jeden gwałtowny ruch, by narazić wszystkich w aucie na niebezpieczeństwo.